• “Młodzi odkrywcy” czyli jak budować relacje w świecie rzeczywistym. Półkolonia w Szkole Podstawowej nr 6 w Jaśle

          • W dniach 28 - 30 czerwca 2023 w SP 6 zorganizowano, jak co roku, letni wypoczynek w formie półkolonii. Tym razem w wypoczynku wzięła udział grupa dzieci, które miały okazję dwukrotnie wyjechać w Bieszczady oraz w Beskidy. Główną ideą półkolonii był aktywny wypoczynek w okolicznościach przyrody, świetna zabawa oraz zaplanowana forma oddziaływania, która dzięki licznym i różnorodnym zajęciom pozwoliła na zmiany dotychczasowych zachowań, sposobu funkcjonowania a także pozwoliła na kilka dni oderwać dzieciaki od telefonów, komputerów i innych technologicznych gadżetów. Jako że kontakt z przyrodą pomaga lepiej rozwijać się dzieciom, wpływa pozytywnie na ich samopoczucie oraz zdrowie fizyczne i psychiczne dlatego program wypoczynku oparty był na wykorzystaniu natury Bieszczad i pobliskich Beskidów

             Pierwszy wyjazd w Bieszczady, a konkretnie do Soliny wypełniony był nie lada atrakcjami. Rozpoczęliśmy od spaceru po zaporze na jeziorze Solińskim by dotrzeć do stacji gondolowej, gdzie wszystkich uczestników przywitała urocza Rusałka czyli przewodniczka parku “Tajemnicza Solina”. Przejazd gondolami wzbudził wiele emocji i nowych doświadczeń, jak choćby podziwiania krajobrazu Soliny i okolic z innej, “wysokiej” perspektywy. Gondolami dotarliśmy do krainy biesów i czadów czyli parku “Tajemnicza Solina”, w którym zaopatrzeni w plany ruszyliśmy w niesamowitą podróż odkrywania tajemnic i ciekawostek terenów bieszczadzkich. Dzieci pod wodzą Rusałki odwiedziły 8 stacji, m.in. labirynt Biesa, czadowy ślizg, wioskę czadów, tajemniczą studnię czy osadę olbrzymów, w których zdobywały nowe umiejętności i doświadczenia, świetnie się przy tym bawiąc. W każdym miejscu przybijały specjalne pieczątki na specjalnych planach, aby na końcu wędrówki rozwiązać zagadkowe słowo. Po bardzo aktywnie spędzonym czasie w parku udaliśmy się na pyszny obiad, a następnie gondolami wróciliśmy do centrum Soliny gdzie czekała na dzieci kolejna atrakcja - rejs statkiem wycieczkowym po jeziorze Solińskim. To było niesamowite przeżycie dla wszystkich dzieciaków bo znów z innej perspektywy obserwowali cuda natury bieszczadzkiej, dodatkowo za zgodą kapitana statku dzieci pozowały do zdjęć w czapce kapitańskiej siedząc za sterami. Na koniec wycieczki zaplanowano czas na zakup drobnych pamiątek z Soliny. ​​​​​​​

            Zmęczeni lecz bardzo zadowoleni wróciliśmy do Jasła by następnego dnia wyruszyć do Desznicy, miejsca, w którym znajduje się nowo powstała wieża widokowa i zabytkowy kościółek. To była kolejna wieża (po Solinie), którą “zdobyliśmy”,  z której widok na Beskidy jest niepowtarzalny, bardzo kojący i uspokajający. Jak bowiem wiadomo przebywając na łonie natury, odczuwamy mieszaninę budujących, korzystnych dla zdrowia psychicznego emocji, które tak potrzebne są szczególnie dzieciom. Desznica okazała się świetną bazą do różnych aktywności artystycznych jak malowanie lnianych worków czy robienie “perskich oczek” z włóczki, był też czas na zabawy i pląsy w kręgu a także zwiedzanie kościoła pod okiem proboszcza - ks. Józefa Obłoja. Na zakończenie wyprawy zjedliśmy pyszne kiełbaski z grilla.   

            Ostatni dzień półkolonii to ponownie wyjazd w Bieszczady i wyjście grupy na Połoninę Wetlińską, jeden z bardziej popularnych i chętnie uczęszczanych przez turystów szlaków w Bieszczadach. Trasa nie jest zbyt wymagająca i wyczerpująca, a dostarcza wielu doznań i przeżyć związanych z wędrówką w górach. To niesamowita przygoda, która może przerodzić się w prawdziwą pasję nie tylko do “kąpieli leśnych”, ale także do aktywnego wypoczynku i zamiłowania do wędrowania np. z rodziną i bliskimi. Droga na szczyt połoniny wiodła przez las, łąki, ale i błoto co jeszcze bardziej wzmocniło młodych wędrowców, którzy bardzo chętnie i spontanicznie podziwiali stopniowo ukazujące się widoki. Dzieci doświadczyły, że świadome odkrywanie i wędrowanie uczy nas zrozumieć i poznać przyrodę, a tym samym lepiej ją chronić i szukać w niej ukojenia i spokoju. Szczyt połoniny “zdobyliśmy” pod czujnym okiem przewodnika bieszczadzkiego, który bardzo ciekawie i barwnie opowiadał o Bieszczadach, przytaczał rozmaite ciekawostki i anegdoty. Bezsprzecznie dzieci były bardzo dumne ze “zdobycia” szczytu chociaż dla niektórych nie było to łatwe zadanie i musiały włożyć wiele wysiłku w trakcie pokonywania bardziej stromych odcinków trasy. Nagrodą był odpoczynek i niesamowite widoki, które mogliśmy wszyscy podziwiać dodatkowo przy bardzo pięknej aurze czego dowodem są liczne fotografie w albumie zdjęciowym. W drodze powrotnej do Jasła zatrzymaliśmy się w Woli Michowej gdzie znajduje się stanica harcerska okręgu krośnieńskiego, w którym to miejscu czekał na nas obiad serwowany z kuchni polowej. Ostatni przystanek to Jaśliska, gdzie zatrzymaliśmy się by obserwować na wyciągnięcie ręki gromadę bocianów białych i w tych okolicznościach natury podziękować wszystkim młodym odkrywcom za wspólnie spędzony czas, przykładne zachowanie i budowanie pięknych relacji ze sobą nawzajem, ale również z naturą, która towarzyszyła nam i otaczała nas każdego dnia półkolonii.

            To był dobrze spędzony czas!

            Dziękujemy za wspólną zabawę!

            Odpoczywajcie zdrowo!

            Z wakacyjnym pozdrowieniem koloru zielonego wychowawcy: Ewa Wątroba, Anna Szwarnowiecka - Kopcza, Dorota Rzońca.