Pewnie zastanawiacie się już, co Wam w tym roku przyniesie św. Mikołaj (pod warunkiem, że byliście grzeczni, bo w przeciwnym razie nie łudzilibyśmy się na Waszym miejscu…), a my dalej pracujemy nad Projektem w ramach Jasielskiej Ligi Naukowej z LOTOSEM.
W poszukiwaniu odpowiedzi na uzasadnienie tezy św. Augustyna, że „jeśli Pan Bóg jest na pierwszym miejscu w naszym życiu, to wszystko inne jest na właściwym miejscu”, udaliśmy się do eksperta w tej dziedzinie, a mianowicie bpa Jana Wątroby, Ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej.Adam i Kamili, zajęli się sprzętem i nagrywaniem, a Laura zadała wyjątkowemu respondentowi trzy pytania:
- dlaczego młody człowiek powinien stawiać Pana Boga na pierwszym miejscu?
- co Ksiądz Biskup powiedziałby młodej osobie, która zwątpiła albo odrzuciła Pana Boga?
- co Ksiądz Biskup mógłby nam doradzić, aby umacniać naszą wiarę?
Chcecie poznać, co odpowiedział bp Jan Wątroba? To posłuchajcie …
Albo sami możecie przeczytać poniżej…
Laura: Dlaczego młody człowiek powinien stawiać Pana Boga na pierwszym miejscu?
Bp Jan Wątroba: Przede wszystkim dlatego, że Pan Bóg tego oczekuje. Pan nas stworzył i bardzo chce być dla nas kimś najważniejszym. Po raz pierwszy tak mocno o tym powiedział przez Mojżesza i przez Dziesięć Bożych przykazań: „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną”. To znaczy, że On chce być najważniejszy. Wszystko też jest ważne, wszystkie inne sprawy, osoby, relacje, ale najważniejsze jest żeby Pan był na pierwszym miejscu. Pięknie to przypomniał po latach św. Augustyn, w bardzo syntetycznym określeniu: „Jeśli Pan Bóg jest na pierwszym miejscu w naszym życiu, to wszystko inne jest na właściwym miejscu”. Pewnie nikt z nas by nie chciał żeby różne rzeczy były na niewłaściwym miejscu. Żeby nasze czyny, nasze słowa, były niewłaściwe. Dlatego starajmy się, żeby Pan Bóg, ze swoim słowem, ze swoją miłością, ze swoimi dobrymi radami, był zawsze w naszym życiu na pierwszym miejscu.
Laura: Co Ksiądz Biskup powiedziałby młodej osobie, która zwątpiła albo odrzuciła Pana Boga?
Bp Jan Wątroba: Nade wszystko prosiłbym serdecznie żeby się nie poddawać, żeby nie zrezygnować z tej bliskiej relacji z Panem Bogiem nawet, jeśli ona osłabła albo całkowicie zniknęła. Radziłbym sięgnąć do źródła, a źródłem jest Boże Słowo - to jest Pismo Święte. Zaproponowałbym albo wspólną lekturę albo rozmowy. Zaproponowałbym zwyczajny dialog. Gotów bym był wysłuchać tych trudności. Najpierw powodów, dla których pojawiły się wątpliwości. Zapytałbym o zdarzenia, które zaowocowały właśnie tym, że ktoś zwątpił, że osłabła jego wiara… Na pewno rozmowa, słuchanie, ale też szukanie najczystszego źródła, z którego możemy się dowiedzieć najwięcej o Panu Bogu i o Jego miłości do nas, a znajdziemy to w Piśmie Świętym, we wspólnocie Kościoła, w rozmowie z ludźmi, którzy są świadkami wiary i miłości.
Laura: Co Ksiądz Biskup mógłby nam doradzić, aby umacniać naszą wiarę?
Bp Jan Wątroba: Wiara żywi się modlitwą. Jest takie ładne powiedzenie „pokaż mi twoja modlitwę, a ja Ci powiem, jaka jest twoja wiara”. Może to już wiele razy słyszeliście, ale naprawdę nie można prawdziwie wierzyć, czyli spotykać się z Panem Bogiem, jeśli się nie modlimy. Przecież modlitwa to nic innego jak rozmowa, spotkanie z Panem Bogiem. Więc jeśli chcemy żeby nasza wiara była żywa, żeby nie była tylko deklarowana słowami, ale żeby widać ją było naszych czynach, zastanowiłbym się albo szukałbym nauczycieli, którzy by mi pomogli się modlić. Może najpierw tekstami, które znamy.
Formułami, które mamy w książeczkach albo znamy na pamięć, a potem własnymi słowami. Jest bardzo silny związek między wiarą, a modlitwą. Wiara karmi się modlitwą, a z kolei modlitwa jest znakiem naszej wiary. Zwróciłbym szczególną uwagę na to, jak się modlimy czy w ogóle czujemy potrzebę modlitwy, potrzebę rozmowy z Panem Bogiem. To jest najprostsza recepta, ale oczywiście za tym idzie cały wysiłek intelektualny, więc szukałbym dobrej lektury, korzystałbym z mediów katolickich, prasy, stron internetowych, różnych portali, na których możemy znaleźć znakomite teksty, pomoc na drodze naszej wiary. Zachęcam, abyśmy także w Internecie szukali pomocy. Jest tam bogactwo treści, dobrych podpowiedzi, świadectw, także takich praktycznych lekcji, jak uczyć się modlitwy po to, by móc z odwagą i radośnie wierzyć.
Laura: Bóg zaprać za rozmowę.